czwartek, 24 maja 2012

EURO


Niektórzy cieszą się z okazji zbliżającego się Euro 2012. Mnie ta impreza przeraża. Co się będzie działo? Wyjeżdżać czy nie? Zresztą, drogi mogą być też niezbyt ciekawe. Czy będziemy pracować? Czy nasi pacjenci będą mieli problemy z dojazdem?
Można by tak w nieskończoność zadawać pytania. Czy jest ktoś, kto zna na nie odpowiedź?

Na domiar złego, do końca mistrzostw będziemy bombardowani hymnem naszej reprezentacji w wykonaniu ośmiu kumoszek z Kocudzy, z okolic Janowa Lubelskiego. Nasze Shakiry, przebrane w biało-czerwone czadory z czerwoną tasiemką pod szyją. A po Euro proponuję ten wyszukany skądinąd strój dla wszystkich kobiet. Tylko do tej płachty biało-czerwonego materiału należałoby dodać chustkę zawiązaną na ciasny supeł pod szyją.
A patrole moralności odziane w berety będą pilnowały, czy aby te supły nie są zbyt luźne.
I to by było na tyle w kwestii dotyczącej Euro 2012.

4 komentarze:

  1. Euro fajna sprawa. Ten klimat, mnóstwo ludzi, wszyscy zgromadzeni w jednym celu. Ale ta atmosfera udziela się wtedy kiedy się bawi ze wszystkimi a nie trzeba pracować. Dojeżdżać przez zamknięte ulice, przedzierając się przez tłum wymalowanych i rozkrzyczanych kibiców.

    A jeśli chodzi o koko hymn spoko. To jestem zrozpaczona, jak mogło wygrać coś tak paskudnego. Piosenka może i wpada w ucho jak to staropolska przyśpiewka. Ale te staruszki. One mają nas 'reprezentować'?? Przecież to wstyd...
    Każdy ma swoje Shakiry... Ale nie uważam że zasłużyliśmy na takie.

    Przecież Polki są piękne..

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja tam sie cieszę z EURO. Biorę wolne na mecze w Warszawie mam zamiar świętować. Strefa kibica, puby, myślę że i na ulicach coś bedzie się działo.
    Euro będzie spoko. Byle tylko od ruskich nie dostać.
    Wszystkim radze w dzień meczy wyluzowac, nie pedzieć bo i tak zwolnią nas na ulicach korki.

    OdpowiedzUsuń
  3. I juz na szczęście po euro, u nas. No i dobrze, tyle tych cudzoziemców, szkoda, że Niemcy przegrali, oni tacy podobni do nas. Bo Włosi dużo kżyczą.

    OdpowiedzUsuń