środa, 27 czerwca 2012

Wolność i prostytucja

Zostanę melomanem. Nie ma już mojej audycji z M.Figurskim i K.Wojewódzkim w roli prowadzących.
O co poszło? O prostytutki. Panowie ośmieszali wszystkich, i czarnych i białych, żydów, ukraińców i ruskich, wyśmiewali prezydentów, policjantów, a polegli na prostytutkach z Ukrainy.
Prostytutki są wszędzie. W każdym kraju i pod każdą szerokością geograficzną. Na lądzie i na morzu, w armii, na ulicy i w burdelu.
Nie jest to zawód, z którego można być dumnym, nie wymaga specjalnych kwalifikacji. I żadne dziecko nie marzy, żeby nią zostać w przyszłości. Ale jest, i ponoć bardzo pożyteczny.
A od wczoraj będzie można ukraińskiej prostytutce pomnik wystawić, bo przecież w tym jesteśmy najlepsi.A przedtem beatyfikować.
Patronami niechaj zostaną św. Michał i św. Jakub.
I tak się zastanawiam, czy w naszych mediach są sami alfonsi, skoro wszyscy zgodnym chórem krzyczą "Chamstwo!"
A słuchaczy i tzw. reklamodawców uważają za idiotów, wmawiając, że to dla ich dobra musieli znieść ten program. Przecież to była najlepsza audycja, działała jak poranna kawa, stawiała na nogi, i dawała nadzieję, że przynajmniej w minimalnym stopniu pozbędzie się  obłudy i głupoty.
A teraz pozostaje mi tylko program  drugi polskiego radia, bo reszta to szkoda gadać.Oraz wdrv z Chicago, dobry rock i zero naszej zaściankowości.

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Kozy, owce, barany

"Lepszy w wolności kęsek lada jaki
Niżeli w niewoli przysmaki -"
rzekł wilk w bajce La Fontaine'a "Pies i wilk".




Jakie to oczywiste, i każdy się z tym zgadza.
W takim razie dlaczego robimy coś wręcz przeciwnego?
Pękające w szwach stadiony i tzw. strefy kibica- przysłowiowej szpilki nie dało się wetknąć. Zestaw Kibica czyli chipsy i cztery piwa został daniem sezonu.
A przecież najciekawiej jest poza boiskiem, i tam toczy się gra o największą stawkę, czyli o pieniądze. 
Już słyszę głosy, że pieniądze  to nie wszystko, że istotne są emocje, rywalizacja, duma narodowa....
"Plebejska rozrywka, jaka była kiedyś piłka nożna, stała się zabawką w rękach milionerów"- powiedział były zawodnik niemiecki a obecnie biznesmen.
Oszukańcze zakłady bukmacherskie, ustawienia wyników, mafijne organizacje obracające się wokół niektórych klubów i piłkarzy- to wszystko jest obecnie w centrum zainteresowania włoskiej policji. I gdzie tu jest miejsce na czysty sport i rywalizację? I jak ma się zachować kibic, skoro jest tylko jeleniem?


Poddani Królowej Elżbiety z wielką pompą obchodzą Diamentowy Jubileusz. Dumni są z Królowej Matki i nie chcą obalenia monarchii. Setki tysięcy ludzi wyszło na ulice świętować. Ogromne tłumy ludzi czekały godzinami przed pałacem, żeby ujrzeć rodzinę królewską. I zobaczyli Królową Matkę,jej następcę księcia Karola z małżonką, drugiego następcę z małżonką z ludu oraz trzeciego następcę. Celem życia pierwszego następcy tronu, czyli księcia Karola jest oczekiwanie aż zwolni się tron, czyli musi czekać, aż umrze jego matka. Wielce ekscytujące zajęcie.

Po wydarzeniu z 10.04.2010 tłumy zebrały się na Królewskim Przedmieściu i zgodnie się oburzyły, że jeden z socjologów nazwał to zgromadzenie instynktem stada. No bo jakże, przecież wszyscy jesteśmy indywidualistami,  a tu nas porównują do baranów.
Też bym się zdenerwowała.
A Sabaudia chce być niepodległa. Ruch Obywateli Sabaudii domaga się praw, tworzy państwo i chce zostać uznany jako państwo. 


Już nawet wybrano prawowity rząd- oświadczył przewodniczący ruchu szwajcarskiej prasie. A następnie będą się starać o członkostwo w ONZ. 
Hmm, wyjść z jednego stada po to, żeby wejść do innego. A na razie sabaudzcy separatyści urządzili manifestację z sabaudzkimi flagami w ręku i  spowodowali kilka korków.

A mój znajomy jest dumny z tego, że ma trzy lodówki. Pełne.
Trochę mnie to skonfundowało, zawstydziłam się  i następnego dnia pojechałam do sklepu, żeby zapełnić chociaż tę jedną, którą mam.
Czy naprawdę bliżej jest nam do wypasionego bernardyna z kagańcem na szyi czy wygłodniałego wilka? Ale wolnego?
Słowo wolność co teraz dla nas znaczy?
Czy jesteśmy ofiarami reklamy, marketingu, skoro ja nawet myślę o zakupie drugiej lodówki, mimo, że nie jest mi potrzebna i dbam o to, żeby nie przytyć, a ostatnio zakupiłam nawet masażer?

czwartek, 14 czerwca 2012

EURO kontra cała reszta

                                   

Po raz pierwszy od niepamiętnych czasów poczułam przypływ uczuć patriotycznych.
I jestem dumna ze swojego kraju. A to wszystko z powodu piłki nożnej. Dziwne prawda?
Nowe stadiony, dworce, lotniska i drogi. Wreszcie mamy połączenie autostradowe ze stolicami europejskimi. Berlin leży w zasięgu kilku godzin jazdy samochodem. Super!
Jesteśmy wreszcie częścią Europy!

To nic, że Francuzi widzą tylko zamieszki i przez ich pryzmat wydają opinie, które zieją nienawiścią.
Ale większość z nich nie wie nawet, w jakiej części świata nas umiejscowić. Oni widzą tylko własny kraj i siebie.
Uważają, że Francja jest najpiękniejszą częścią świata i nie warto gdziekolwiek wyjeżdżać.
Nie popieram skądinąd wtorkowych starć tzw. pseudokibiców, u których alkohol spowodował zjawisko tzw. ablacji mózgu. Szkoda, że zamiast o meczu mówi się o tym, że "polscy chuligani napadli na rosyjskich kibiców przed meczem Polska-Rosja"
Kij ma dwa końce. Z jednej strony mamy "spokojnych rosyjskich kibiców" oraz policję, a z drugiej garstkę naszych.
Kilka lat temu byłam w Muzeum Holokaustu w Berlinie. Wyszłam stamtąd zszokowana ogromem nienawiści, jaką wykazali się hitlerowcy w stosunku do żydów.
Co musi zrobić człowiek, żeby drugi go tak znienawidził?
Dwa lata temu pewien rabin powiedział, że "Goje są po to, by służyć Żydom"
I porównał nie-żydów do zwierząt pociągowych a konkretnie do osłów. Goj jest sługą, by pracować na żyda....


A wracając do EURO 2012 niezależnie od wyniku decydującego meczu Polska-Czechy wszyscy możemy być gospodarzem tych mistrzostw.


                                        To nie u nas, to w Grecji